Sunday, February 21, 2010

Teenage Tarina / Nastoletnia Tarina


Yes, I changed Lola’s name. But she really does look like a young Tarina ^^, and I m sure I will never have the actual Tarina Doll, because keeping her price in mind she’s nothing I “must” have. 

Tak, zmieniłam Loli imię. Ona naprawdę wygląda jak młoda Tarina ^^, a ja jestem pewna, że nigdy nie będę miała właściwej Tariny Tarantino, ponieważ nie jest to lalka, którą „muszę” mieć, a jej cena dodatkowo nie zachęca mnie do zakupu.

 

 

~*~

But first – correspondence ;)

Ale najpierw – korespondencja ;)

 

Dear Smidgegirl, I can’t wait to see that doll too ^^. Especially that it’s my first purchase at Ebay and I m so nervous about it all... Will the seller address it correctly...? Will the parcel be well-secured...? Won’t be the Polish Mail able to loose it / steal it / damage it...? And they have soooo much talent in all these fields... And it is a doll I was desperate about since about 1996... Huh, gotta keep my fingers crossed for it... ;)

Droga Smidgegirl, ja też nie mogę się doczekać zobaczenia tej lalki ^^. Szczególnie, że to mój pierwszy zakup na Ebayu i jestem tym wszystkim lekko przejęta… Czy sprzedawca zaadresuje ją właściwie…? Czy paczka będzie dobrze zabezpieczona…? Czy Poczta Polska nie zdoła jej zgubić / zwinąć / zniszczyć…? A oni są w tym względzie naprawdę utalentowani… A jest to lalka, na punkcie której mam obsesję gdzieś tak od 1996… Cóż, trzeba trzymać za nią kciuki… ;)

 

Dear Barbiecollector, it looks like You’re right. Lola vel my Teenage Tarina apparently has the Diva / Midge / Becky(?) mold. When I checked her today in a better light, it turned out that she does have a neck stamp – it states: “(c) 1985 Mattel”. How cool, they’ve decided to come back to those really great molds they used back then, at least from time to time. As to Hannah Montana, I think You’re also right, she’s not too similar to Miley (or whatever one should write it ^^), maybe except for the smile. She seams to have a normal, nowadays Skipper body (stamp says it’s 2001). But I’ve made my decision. Hannah is parting with her friend and is going to look for a new, loving home through my Allegro account ;).

Drogi Barbiecollectorze ;) (jakoś tak chyba nie będę publicznie szastać Twym drugim nickiem, chyba że wolisz ^^), wygląda na to, że masz rację. Lola, czyli moja Nastoletnia Tarina, najwyraźniej ma mold Divy / Midge / Becky (? – nie wiem czemu, ale kojarzy mi się też z Becky…). Kiedy ją dzisiaj obejrzałam przy lepszym świetle, okazało się, że jednak ma na karku słabo widoczny napis, który głosi: „© 1985 Mattel”. Super, że zdecydowali się wracać do tych naprawdę świetnych moldów z tamtych lat, przynajmniej od czasu do czasu. Jeśli chodzi o Hannah Montana (to się odmienia przez przypadki czy nie? xD), to chyba też masz rację, nie jest zbyt podobna do Miley (czy jakkolwiek się to pisze ^^), może z wyjątkiem tego szerokiego uśmiechu. Wygląda na to, że ma normalne ciałko współczesnej Skipper (znaczek na plecach mówi o 2001 roku). Ale już podjęłam decyzję. Hannah żegna się z przyjaciółką i wyrusza na poszukiwanie nowego, kochającego domku za pośrednictwem mojego konta Allegro ;).

~*~

 

Model: Lola of the Hannah Montana & Lola Giftset 

Mattel for Disney 

Year of production: 2009 

Bought: in February 2010, at an online auction (Allegro), NRFB 

Body type: 2001, Skipper body 

Made in China. 

Head mold: 1985 (“Diva mold”). 

Make-up: original. 

Condition: just removed from box (excellent^^).

 


Her face is really cute and thanks to my fellow Polish Collector, known from his blog as “Barbiecollector”, who recognized it as the “Diva mold” I already know, why I loved her from the first moment – she just reminded me the dolls of the 90s ^^.

Jej twarz jest naprawdę urocza, a dzięki poznanemu na jego blogu “Barbiecollectorowi”, który rozpoznał ją jako “mold Divy” już wiem, dlaczego spodobała mi się od pierwszej chwili – po prostu przypominała mi lalki z lat 90 ^^.

 

Her hair could be longer (as on the promo picture I showed in last entry) and thicker but it’s really not that bad in terms of nowadays playline (the Fashionistas’ hair I called a “disaster” from the first moment I deboxed them, so You see the difference ^^). The color is... well, it’s bright, radiant pink. Just like Tarina Tarantino ;). I never thought I would like such a color on doll’s hair, but hay, who says all my dolls must be serious? I’ll just let her be a crazy, a little bit rebelled teenager ;).

Jej włosy mogłyby być dłuższe (jak na zdjęciu promocyjnym, które pokazałam w poprzedniej notce), trochę grubsze i jeszcze mniej wystrzępione, ale i tak nie jest źle, biorąc pod uwagę, że to współczesny playline (włosy Fashionistek uznałam za tragedię i porażkę od razu po wyjęciu ich z pudełek, więc rozumiecie różnicę ^^). Kolor… no cóż, to wściekły, ostry różowy. Zupełnie jak Tariny Tarantino ;). Nigdy nie sądziłam, że spodoba mi się taki kolor włosów u lalki, ale w końcu kto powiedział, że wszystkie moje lalki muszą być poważne? Po prostu pozwolę jej być szaloną, lekko zbuntowaną nastolatką ;).

 

Now let’s watch her body. The stamps on the back says it’s 2001 and I guess it’s just a regular nowadays Skipper body. I don’t have any post 2000 Skipper, so I can’t compare, but it would make sense. Legs are bendable just like an old Skipper’s, arms go to sides. Feet are flat. And her shoes fit the old Skipper perfectly. Oh, and she’s very, really very pale. It’s something new for me, as my own childhood Skipper, as well as to “second hand” old Skippers I bought some time ago, are quite tan (or even very tan).

No to przyjrzyjmy się jej ciałku. Znaczek na plecach mówi, że to model z 2001 roku i przypuszczam, że jest to zwyczajne ciało współczesnej Skipper. Nie posiadam żadnej Skipper wyprodukowanej po roku 2000, więc nie mogę ich porównać, ale to chyba sensowna hipoteza. Nogi zginają się tak jak u „starych” Skipper, ręce odchylają się na boki. Stopy są płaskie, a jej buty idealnie pasują na stare Skipper. Aha, jest bardzo, naprawdę bardzo blada. To dla mnie pewna nowość, bo zarówno moja Skipper z dzieciństwa, jak i stare (i zmęczone życiem) Skipperki, które jakiś czas temu zakupiłam na aukcji, są dość „opalone” (nawet bardzo).


 

The back stamp. The neck stamp is so shallow that it’s not visible when I take a photo.

Napis na plecach. Ten na karku jest tak płytki i słaby, że zupełnie nie jest widoczny na zdjęciach.



And up You have a small comparison with a Skipper from the 90s. Of course, hair is beyond comparison not only in terms of length but in those of thickness as well. The measurements are quite same, so I think TT (my Teenage Tarina, a.k.a. Tara ^^) can share Skipper’s clothes (and vice verse). The only difference is that Skipper in the 90s had a jointed (it’s different joint than Barbie’s TnT, I m not familiar with the proper name for this joint, but I guess everyone who ever had a 90s Skipper in hands knows what I mean) torso which allowed more articulation, while Tara has it in one piece (like the belly-button Barbies). And also Tara’s torso seams to be a little bit longer (watch the arms line!) but it’s just a 2-3 millimeters I think

Powyżej małe porównanie ze Skipper z lat 90. Oczywiście, porównaniu nie podlegają włosy, nie tylko jeśli chodzi o długość, ale i gęstość, ale to już chyba oczywiste ;). Natomiast wymiary ich ciałek są właściwie takie same, sądzę więc, że TT (moja Nastoletnia Tarina, znana już też jako Tara ^^) może wymieniać się ciuchami ze Skipperkami. Jedyna różnica w konstrukcji ciała to to, że Skipper z lat 90 miała to połączenie dołu z torsem (zupełnie inne niż TnT u Barbie, wyleciała mi z głowy fachowa nazwa tego łączenia u Skipper, ale myślę, że każdy, kto miał w rękach Skipper z lat 90 wie, o czym mówię), co oczywiście poprawiało artykulację, natomiast Tara ma cały korpus w jednym kawałku (jak Barbie belly-button). Ponadto tors Tary, właśnie w tej górnej części, wydaje się minimalnie dłuższy niż Skipper (zwróćcie uwagę na linię ramion!) ale to jakieś 2-3 mm różnicy.

 


I like Tara’s outfit very much. It’s nicely designed, nicely sewn and very detailed. You can even see the tiny thread-knots, imitating buttons (or something ;)).

Bardzo podoba mi się strój Tary. Jest ładnie zaprojektowany, starannie uszyty (co jakby ostatnio wcale nie jest normą Mattela) i dość szczegółowy. Powyżej możecie zobaczyć nawet maleńkie supełki z nici, które imitują guziczki (czy haftki ;)).

 


It was definitely a well-spent 13$... Especially that selling Hannah Montana which was in a giftset with her, will pay off a little bit of the price. ^^

To było zdecydowanie dobrze wydane 39PLN… Zwłaszcza, że sprzedaż Hannah Montana, która była z nią w zestawie, zwróci jakąś część ceny. ^^


 

2 comments:

  1. Cieszę się, że mój komentarz się przydał przy identyfikacji ;)
    Co do ciałka to mam wrażenie, jakoby była to miniaturka ciała 'belly-button', dopasowana do wymiarów Skipper i zmodyfikowana w części miednicznej... Nawet piersi mają ten sam kształt!

    ReplyDelete
  2. Akurat w klatce piersiowej ma takie same wymiary jak "stara" Skipperka, tylko ma ten biust ciut wyżej (przez dłuższy tułów)... Aż żałuję, że nie mam współczesnej Skipper dla porównania. Cóż, może kiedyś się trafi na jakiejś aukcji okazyjnie, bo celowo to nie będę polować ;).

    ReplyDelete